I znów na drodze tłumacza technicznego z Poznania do Szczecina stanęły na drodze przeszkody. Tym razem nie były to powalone drzewa w – nomen omen - Rębuszu, lecz wykolejone węglarki na wiadukcie we Wronkach. Od czwartku 10 maja, od momentu wykolejenia się pociągu, który zablokował i zdemolował jeden tor oraz spowodował czasowe zamknięcie całej linii kolejowej Poznań-Szczecin na odcinku od Wronek do następnej stacji, do soboty 12 maja pociągi notowały potężne opóźnienia, a autobusy komunikacji zastępczej pracowicie objeżdżały uszkodzony odcinek kolejowy.
Nie każdy zdaje sobie sprawę z ważkości zagadnienia referencji. Do czego nam potrzebne referencyjne dokumenty, jeśli biuro tłumaczeń w Poznaniu działa na podstawie zleceń osobistych, prywatnych i służbowych. Zlecenia przekładów językowych do biura tłumaczeniowego nadchodzą z firm i może wydawać się , że tłumaczenie i tak trzeba komuś zlecić, więc nie ma znaczenia, który poznański tłumacz je wykona. Byle cena nie była zbyt wygórowana.
Możemy, czy to prowadząc biuro tłumaczeniowe, czy działając wyłącznie jako osoba fizyczna, mieć taki przypadek, gdy mimo przetłumaczenia zleconego tekstu, czyli wykonania zlecenia, klient nie płaci. Co wtedy robić?
Popularność zawodu tłumacza przysięgłego w Poznaniu, Szczecinie czy w Rzeszowie nie maleje. Pomimo, że tendencja to wzrostu liczby osób biegle bądź średnio posługujących się danym językiem obcym , przykładowo językiem angielskim, rośnie, jednak ilość tłumaczeń przysięgłych i zwykłych nie kurczy się, jak przykładowo drastycznie spadła popularność kursów językowych, tak kiedyś modnych – Zauważmy tylko ogólnie , że znajomość w piśmie i mowie przynajmniej jednego języka stała się podstawą szukania pracy.
Wiele w tłumaczeniu zależy od dobrego tempa pracy tłumacza. Dotyczy to także tłumaczeń technicznych, bo zleceniodawcy zależy na dobry fachowym ale też szybkim przekładzie.
Sprawa ważna i poważna, bo dotyczy tłumaczeń i Szczecinia. A o jakie ożywienie chodzi?